Ocena ogólna: Znakomity kabel do systemów ze średniej-wyższej i wyższej półki. Potencjalny właściciel: posiadacz dobrego, bardzo zrównoważonego systemu. Eternel raczej niczego nie zmieni w ogólnej równowadze - może jedynie nadać dźwięczne, „brylantowe” wykończenie najwyższym składowym oraz rozciągnąć dół. Może za to podkreślić wady systemu (jeśli np. gra on zbyt sterylnie i jasno Eternel wyraźnie to pokaże, jeśli zbyt tłusto, efekt będzie podobny). UWAGA: Wyjątkowo długi okres wygrzewania, z mrożącym krew w żyłach przebiegiem: Dni 1-3: Kabel w pierwszym kontakcie udaje miękkiego, pluszowego misia, bez wyrazu, kontroli, transparentności. Dni 4-20: Nagła zmiana. Kabel zaczyna grać z rozmachem, ostro, ofensywnie i niekiedy mecząco. Utwardzenie basu (w jego wyższym i średnim podzakresie i brak kontroli w niższym). Podbicie wyższej średnicy (sybilanty wydłubują bębenki z uszu). Schowana, nieco matowa średnica. Dźwięk zgrzebny, sztywny, mało wyrafinowany i płaski. Słaba barwa, ściśnięta przestrzeń. Generalnie 2 tygodnie poważnych „wątpliwości”. Dni 20-30: Dźwięk (z dnia na dzień) zaczyna się uspokajać i otwierać. Najpierw pojawia się średnica (jako pełnoprawny, ważny element). Zaraz potem dostrzegalne jest zmniejszenie nacisku na jej górny podzakres (niższe soprany) – dźwięk przestaje być krzykliwy, sybilanty stają się naturalne i nieprzerysowane. Pojawia się barwa i artykulacja. Jednocześnie uwagę zaczyna zwracać rozdzielczość i przestrzeń. Dni 30+: Znika utwardzenie w środkowym i wyższym basie, który dodatkowo się rozciąga oraz zyskuje barwę i kontur. Dzięki temu radykalnie wzrasta poczucie muzykalności / przyjemności. Bardzo poprawia się przestrzeń (w każdym wymiarze) ale również osadzenia źródeł pozornych na trójwymiarowej siatce przestrzeni. Można słuchać coraz dłużej, bez zmęczenia, z coraz większym poczuciem wciągania w spektakl muzyczny (to przekaz który zabiera nas „tam” a nie sprowadza muzyki „tu”). Dni 30++: Cały czas zmiany idą w kierunku „przyjemności”, powodując z jednej strony zachwyty nad „detalem” z drugiej spajając muzykę w jeden „wątek”. Można się zatem rozkoszować widokiem drzew lub całego lasu, zmieniając sobie element, na którym skupiamy uwagę. Śledzenie partii kontrabasowych (np. IIro Rantala - "How lon is now?"), fagotu (np. CFE Bach - Sonate fur Flote und basso Continuo) sprawia nie lada frajdę. Jeden z najlepszych interkonektów, jakie kiedykolwiek miałem w uszach, niezależnie od ceny. Po dołożeniu 100-120% narzutu dystrybutora (jak to się dzieje w przypadku zagranicznej konkurencji), Eternel kosztowałby 5-6kPLN i to jest dla niego minimalny poziom odniesienia. Moim jednak zdaniem alternatyw należy szukać zbliżając się niebezpiecznie do 8-10kPLN.
.png.2fedbaeed142d9ffa7ad27f243687120.png)